Heh ^^
Ja jeżdżę konno
.
Jestem już doświadczonym jeźdźcem i mam 4 swoje konie
.
A mój dziadek ma całą stadnine i ogólnie w stajni jest ich ponad 50
. Oto moje kónie ^^ :
1. Gaja - Moja ukochana gniada klacz
. Rasa Wkp. ;D. Ma mega długie uszy
. Startowałam na niej w wielu zawodach skokowych
. Raz zdobyłyśmy srebro x3. A tak to sam brąz lub nic... Miałam jej nick na jeszcze starym psim forum a teraz nie moge bo ktos napisał ze ona umarła
. Ale oczywiscie chodzi o inną Gaje.
. Ma 4 lata
.
2. Chicago - Kary ogier rasy arabskiej. Straszny wariat
. Gryzie i kopie ^^. Zakochany po uszy w Gai. ;D. 6 Lat ;d,
3. Carbid - Również Kary ogier lecz rasy fryzyjskiej. Gryzie, kopie i je wszystko ( czasem dosłownie, co sprawia problemy ). Znacznie spokojniejszy od Chicago lecz też zdaża mu się świrować najczęściej w terenie ;P. Ma swoje dziwne upodobanie. Kocha jedno siodło i pod innym nie ruszy z miejsca. Raz musiałam jechać na mokrym bo sie nie dało
. Uwielbia marchewkowe wędzidło ^^. 12 Lat. ;O.
4. Carbid Junior - Syn Carbida. Ciężko ich odróżnić ;D. Naszczęście Junior ma małą białą gwiazdkę na czole, chowającą się pod gęstą czarną grzywą. Wykastrowany xDD. Ujeżdżony. Matka : Sawanna ;d. Również Kary Fryz ze stadniny dziadka ;D. Kochana Klacz Z jednym niebieskim okiem
. Junior ma już 8 Lat
.
Startowałam w wielu zawodach skokowych. Nie próbowałam się jeszcze ścigać. Może kiedyś wystartuje ale napewno nie w najbliższym czasie
. Brałam udział w pogoni za lisem ;D. I wygałam ^^. Choć z trudem bo jechałam na Carbidzie ;P. Emm.. Co by tu jeszcze. Mam już brązową odznakę, na srebrną zdawałam ale nie zdałam bo nic nie umiałam xDD. Naszczęście za miesiąc ma być poprawa ^^. Jeździć zaczęłam jak miałam 4 lata.
. Dziadek mnie uczył na kucyku szetlandzkim o imieniu Gloria ;D. Zmarła rok temu
. Ale cóż.. miała 23 lata. A ja mam lat 14 ;DD.