Wielka rzeka

Oderwał się od skały i prześlizgnął się przy niej w zarośla. Odbiegł, niezauważony.

- Owszem. - odparła podnosząc się również do pozycji siedzącej. Na jej pysku zabłąkał się jaki uśmiech - Trzy stada tym razem się ostały, choć Alfy dwóch nie zaskakują wcale. To było wręcz przewidywalne, kto dostanie stołek. A i na terenach wspólnych tych samych miejsc nie mogę odnaleźć nie ważne jak długo za ogonem ganiam.

*Wędrowiec* Registration date : 21/06/2009 Liczba postów : 176 Płeć :

Oblizał pysk i wartkim krokiem udał się do rzeki , usiadł przy brzegu po czym nachylił się aby się napić . Po chwili oblizał pysk a jego niebieskie ślepia koloru nabrały .

Przyszedł, patrząc z ogromną uwagą na ziemię, na której stawiał łapy. W końcu zatrzymał się, majtnął energicznie ogonem, podnosząc łeb do góry i rozejrzał się. Na jego pysku gościł lekki uśmiech.

Gość

Podniosła się z wyraźną niechęcią. Ogonem przecięła kilkakrotnie powietrze, nie odwracając wzroku od nieba. Zmrużyła ślepia, po chwili kierując spojrzenie na rzekę. Zerknęła na psy. Skinęła doń pyskiem na pożegnanie, po czym bez słowa odbiegła.

*Wędrowiec* Registration date : 21/06/2009 Liczba postów : 176 Płeć :

Spojrzał za wychodzącą suczką po czym przestąpił z łapy na łapę i zaczął sobie spacerować przy rzece . Nudziło mu się niezmiernie a narzucać się nie chciał .

Zaczęła przewalać się z boku na bok na kamieniu. Nudziła się. Ziewnęła i wstała podchodząc do rzeki. Zaczęła pić wodę.

Przekrzywił lekko łeb w bok, po czym ruszył w stronę rzeki. Zatrzymał się tuż nad jej brzegiem, spoglądając na inne psy.

Oddaliła się trochę od rzeki, po czym wzięła rozbieg i wskoczyła do niej ochlapując wszystkich dookoła. Cóż...każdy kiedyś dostanie świra...

*Wędrowiec* Registration date : 21/06/2009 Liczba postów : 176 Płeć :

Zaśmiał się cicho , no wreszcie od kilku tygodni się zaśmiał po czym sierść otrzepał i zanurzył jedną łapę w wodzie ...była nawet ciepła.

Zamrugał, kompletnie zaskoczony, gdy woda dosięgła i jego. Po chwili zaczął się rozglądać za sprawcą.

Trąciła ją nosem w ucho i wstała.
- Wybacz mi Avalon, obowiązki wzywają. - to powiedziawszy odbiegła truchtem rzucając jeszcze pożegnania w stronę pojedynczych jednostek.

Hmm...jak się bawić to na całego....Złapała za szyję nieznajomego jej psa (Jazza) i wciągła go do rzeki. Zaśmiała się i odpłynęła kawałek od niego.

*Wędrowiec* Registration date : 21/06/2009 Liczba postów : 176 Płeć :

Wynurzył łeb ...eee co się stało , spojrzał na sprawczynię po czym sprawnym ruchem podpłynął no niej i puchatym ogonem walnął w wodę która opryskała ją , zaśmiał się cwanie.

Zaśmiała się i popatrzyła na niego.
Vixa-przedstawiła się i także go opryskała, chociaż i tak był już całkiem mokry. Kątem oka spojrzała na Dragona. Hmm...już coś planowała Wielka rzeka - Page 40 336187

*Wędrowiec* Registration date : 21/06/2009 Liczba postów : 176 Płeć :

Jazz...miło mi - dodał po chwili i otrzepał się w wodzie .
Po chwili zanurkował pod nią i wypłynął z drugiej strony po czym za ogon ją pociągnął.

-------

https://nowaerawh.forumpolish.com/viewtopic.forum?t=2541

» Wielka rzeka
» Rzeka. {Zakaz porywania}
» Wielka loteria-edycja czerwcowa
» Wielka loteria-Edycja Sierpniowa