Lazurowy Klif{Zakaz porywania}

-Z pewnością.-Spojrzałam w jego oczyska. xd

Legła w owych zaroślach łeb kładąc na łapy.Westchnęła cicho.Nawet nie zauważyła dwóch psów znajdujach sie niedaleko niej.

Również zerknął w jej oczy, zagłębiając się wprost w nich.

Zamkneła oczy....zastrzygła uchem i zasneła.

Wpatrywałam się, jak opętana. xdd

Musnął ją lekko nosem po pysku, nie trącąc kontaktu wzrokowego.

Uśmiechnęłam się jedynie i tyknęłam go zimnym nosem w nos.
Również nie traciłam kontaktu wzrokowego.
//Ej, ja już nie wiem co mam pisać. Ciągle się na siebie gapią. XD

// zauroczenie ?

Nagle pacnął ja ogonem psując tą jakże romantyczną chwilę .

//Może. xd
Zerwałam się jak ze snu.
Zawstydzona spojrzałam w ziemię, grzebiąc coś tam pazurem.
Spoglądnęłam na niego tylko kątem oka, lekko onieśmielona.

Podniósł jej pysk swoim, lekko się uśmiechając, krzepiąco.
- No, co ty taka nieśmiała? - zagadnął.

skarb
Uśmiechnęłam się blado.
Liznęłam go w pysk.
-Taka jestem.-Znów się uśmiechnęłam, tym razem szczerze.

- Rozumiem - uciął krótko, przejechał nosem od jej pyska aż po łopatkę.

Przymknęłam oczy, delektując się chwilą.
//Wow. Robi się gorąco. >3

Z łopatki zaś nosem powiódł do brzucha, skąd go oderwał niespiesznie.

Liznęłam go w nosek. >3
Właściwie to jeszcze nigdy się tak nie czułam.
Tak... Miło. ^^

Jego zaś rozpierało wewnętrzne ciepło, takie przyjemne, rozchodzące się po całej powierzchni. Przymrużył lekko oczy i nieznacznie się ku niej nachylił... Jakby się wahał.

Również nachyliłam się w jego stronę.
Przeszedł mnie przyjemny dreszcz.
Przejechałam nosem po jego karku, powoli hamując.
//Na mnie czas. Paa. ; * //

Pocałował ją lekko. Spokojnie, tak zwyczajnie, ale.. słodko?

{ok, pa x*}

Uśmiechnęłam się.
Odwzajemniłam pocałunek, po czym ułożyłam pysk na jego karku.
Przymrużyłam lekko oczy, jednak delikatny uśmiech nadal gościł na mym pysku. ; )

Machnął ogonem i położył pysk na ziemi x3

-Może pójdziemy... Albo nie. Zostańmy jeszcze tutaj.-Powiedziałam i klepnęłam go łapą w ucho. >3

Uśmiechnął się kątem pyska i przejechał nosem za jej uchem x3

Musnęłam go czule językiem w nosek. ;33
Wyszczerzyłam się przed nim. ;d

Pacnął ją łapą i dźwignął się na łapska. przeciągnął się.

Z trudem stłumiłam ziewnięcie.
-Gdzieś się wybierasz?-Zapytałam, wystawiając mu jęzor.